poniedziałek, 7 maja 2012

thank God I'm a woman

Lubię kobiety. Jakkolwiek to nie brzmi.
Lubię za pomalowane paznokcie, długie spódnice i zakupy robione na targu. Lubię za to, jak idą przez życie, walczą z codziennością i za to, jak wychowują dzieci. Sympatyzuję z większością, choć z tak niewieloma się przyjaźnię.

Jednak najbardziej lubię komplementy od kobiet. Bo wydają mi się szczere. Znacznie trudniejsze do wypowiedzenia, bo nierzadko podszyte nutką zazdrości i odrobiną porównania, które nie zawsze wypada na plus dla komplementującej.

Jakiś czas temu napisałam pewnej wyjątkowej kobiecie zdanie, które, jak powiedziała, Ją wzruszyło. Wczoraj, gdzieś między deską do prasowania, a framugą sypialnianych drzwi to zdanie do mnie wróciło.
A kiedy dorosnę będę chciała być taka jak Ty.
I nawet jeśli nie było napisane aż tak na poważnie, dla mnie, na moment, zatrzymał się świat.

21 komentarzy:

  1. :)
    szczere komplementy od kobiet są naprawdę szczere.

    lubię być kobietą.

    OdpowiedzUsuń
  2. mam wrażenie że w kobiecych komplementach często bywa coś "between lines"...

    OdpowiedzUsuń
  3. bo komplementy trzeba jeszcze umieć przyjmować...jak komplementuje, co rzadko się zdarza, to zawsze szczerze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą.
      Mam wrażenie, że Polki mają odwieczny syndrom Matki Polki i jak już słyszą o sobie coś miłego to najczęściej odpowiadają "a gdzie tam".

      Usuń
  4. życie byłoby mnie kolorowe bez tych wszystkich kiecek, gadżetów, cieni do powiek, lakierów, kolczyków, butów na obcasach itp...Dobrze być kobietą

    OdpowiedzUsuń
  5. Usłyszałam kiedyś w tramwaju od pewnej obcej dziewczynki, że chce być taka ładna jak ja, kiedy już dorośnie. Nie wiem co dziecko we mnie zobaczyło, ale do dziś grzeję serce tymi słowami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma możliwości, by komplement od dziecka był nieprawdziwy czy nieszczery.
      A tak swoją drogą, to dopiero jest komplement!

      Usuń
  6. Zgadzam się z Tobą w pełni. Pięknie to napisałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też tak słyszałam, że komplementy od kobiet są szczere i prawdziwe, czy to prawda nie wiem, miejmy nadzieje, że tak:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że to największy i najmilszy komplement, jaki można usłyszeć! Dużo to o Tobie mówi. :)

    Być Kobietą- zadbaną, perfekcyjną- lubię i szanuję, szczególnie takie! :)
    Pozdrawiam ciepło,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak po prawdzie to powiedziała to osoba, która mnie nie zna, a czyta. Mogła się więc pomylić.

      Ale nie da rady się nie uśmiechnąć :)

      Usuń
    2. No nie wytrzymam ;) ...a więc tak:
      - nie, nie mylę się ! :)
      - tak, to było szczere - po prostu !

      ...i już kolejną dobę zastanawiam się, co powinnam Ci odpisać, a jedyne na co się natykam w szerokim stepie mego umysłu to dźwięczna pustka :) Obiecuję, że jak tylko znajdę odpowiednie słowa - w te pędy je Tobie podeślę :) Absolutnie i ludzko ściskam :*

      Usuń
  9. Wyczytać też można! Na prawdę! :)
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam się z każdym słowem. Też wolę komplementy od kobiet. Od Ciebie szczególnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. przepiknie napisane. tak krotko a tak donosnie :-)

    OdpowiedzUsuń